Forum www.wilawiankipierwszade.fora.pl Strona Główna www.wilawiankipierwszade.fora.pl
forum klasy 1d
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ludzie bezdomni

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilawiankipierwszade.fora.pl Strona Główna -> zaaaaaaaadania / j.polski
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek




Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i tak nie będziecie wiedzieć...

PostWysłany: Nie 18:30, 16 Wrz 2012    Temat postu: Ludzie bezdomni

2. Czas akcji
Akcja powieści toczy się w latach 90. XIX wieku. Pierwszy rozdział rozpoczyna się w Paryżu i trwa przez dwa dni obejmujące spotkanie Judyma w Luwrze z panią Niewadzką i towarzyszącymi jej dziewczętami oraz wyprawę z nimi do wersalu. W następnym rozdziale akcja przenosi się do Warszawy. „Po upływie roku, jednego z ostatnich dni czerwca Judym obudził się w Warszawie.”. Przebywał tam kilka miesięcy. W marcu otrzymał propozycję pracy w Cisach i z końcem kwietnia udał się do uzdrowiska. W lutym tego roku wyjechał za granicę Wiktor Judym. W czerwcu Judymowa z dziećmi udała się do Austrii i Szwajcarii. Doktor Judym w Cisach pracował przeszło rok. W czerwcu doszło do awantury z Krzywosądem i Węglichowskim, w wyniku której Judym stracił pracę i przeniósł się do Sosnowca. Na początku września po raz ostatni spotkał się z Joasią. W retrospektywnych partiach powieści narracja obejmuje dzieciństwo Judyma, a więc wydarzenia sprzed około 20 lat.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Sławek dnia Nie 18:30, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek




Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i tak nie będziecie wiedzieć...

PostWysłany: Nie 18:44, 16 Wrz 2012    Temat postu:

3. W jakim kontekście pojawiają się symbole kowala, krzyku pawia, kwiatu tuberozy, rozdartej sosny, Wenus z Milo?

Stefan Żeromski posługuje się w „Ludziach bezdomnych” symbolami, które wzbogacają powieść o sensy naddane. Symboliczny jest tytuł utworu, a także niektóre tytuły poszczególnych rozdziałów. Inne symbole, wykorzystane w dziele, to:

Wenus z Milo – symbol piękna, miłości, harmonii i szczęścia. W powieści odzwierciedla piękno świata ludzi bogatych.

Kwiat tuberozy – symbol bezużytecznego piękna. W „Ludziach bezdomnych” do kwiatu tuberozy porównany zostaje przez Judyma Karbowski – lekkoduch, karciarz, człowiek z towarzystwa, który w rzeczywistości poza zaspokajaniem własnych potrzeb, nie dostrzega nic więcej.

Krzyk pawia – symbol nieszczęścia i śmierci, a także przemiany. W utworze Żeromskiego symbolizuje nie tylko śmierć pani Daszkowskiej, ale również przemianę wewnętrzną Tomasza Judyma, który w zetknięciu ze światem górników, dojrzewa do podjęcia ostatecznej decyzji i poświęcenia własnego szczęścia w imię walki z niesprawiedliwością społeczną.

Rozdarta sosna – symbol wewnętrznego rozdarcia głównego bohatera, który musiał wybierać między miłością i szczęściem u boku ukochanej kobiety a obowiązkiem spłacenia długu wobec społeczeństwa.

Kowal - człowiek zmierzający do celu, symbol siły i wytrwałości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sławek dnia Nie 19:16, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek




Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i tak nie będziecie wiedzieć...

PostWysłany: Nie 18:56, 16 Wrz 2012    Temat postu:

8. Bogaci i biedni w powieści.

Powieść przedstawia pełny obraz sytuacji społecznej w Polsce na przełomie XIX i XX wieku. Pokazuje, jak głęboka przepaść oddziela bogatych od biednych. W "Ludziach bezdomnych" ukazane są następujące grupy społeczne:

• Robotnicy - zarówno w Warszawie, jak i w Zagłębiu proletariat żył w biedzie. Robotnicy pracowali w koszmarnych warunkach, ciężko, niekiedy ponad siły, za co otrzymywali głodowe wynagrodzenie. Źle odżywieni, mieszkający w brudnych, wilgotnych i ciemnych norach, chorowali, szybko umierali, a ich dzieci wyglądały niczym „przedwcześni starcy z obliczami trupów”.

• Żydzi - Żeromski przedstawił najbiedniejszych spośród nich - nędzarzy z okolic ulicy Krochmalnej i Ciepłej. W ścisku, smrodzie, pośród ruder kłębił się tam tłum ulicznych handlarzy i żebraków. Brudni przekupnie w łachmanach sprzedawali psującą się żywność, warunki higieniczne urągały wszelkim normom.

• Chłopi - na wsiach panowała niebywała ciemnota, trudno było znaleźć choćby ślady współczesnej cywilizacji. Fornale spali w stajniach i oborach, żywili się niemal wyłącznie gnijącymi ziemniakami. Nędzne, rozpadające się czworaki w Cisach, gdzie w jednej izbie z reguły mieszkały dwie rodziny z licznymi dziećmi, wybudowano na podmokłym gruncie, przez co coraz więcej osób chorowało na malarię.

• Inteligencja - ta grupa jest w powieści silnie zróżnicowana. Z jednej strony należą do niej lekarze i inżynierowie (Judym, Korzecki), którzy dostrzegają niesprawiedliwość panującą w otaczającym ich świecie i chcą zmieniać rzeczywistość, by poprawie uległ los najbiedniejszych. Z drugiej strony, ogół inteligencji wybiera oportunizm, pozostając obojętnym na sprawy społeczne, dbając wyłącznie o własne interesy, chcąc się bogacić - także kosztem innych.

• Ziemiaństwo - w społecznej panoramie "Ludzi bezdomnych" zajmuje ono mało ważną pozycję. Zostało uznane za warstwę społeczną, której czas mija, która odchodzi w przeszłość. Cała szlachta musi się zmienić - stanie się żyjącą z własnej pracy inteligencją.

Dzieło Żeromskiego odczytywano jako protest przeciw niedoli ubogich warstw narodu oraz wyraz niezgody na oportunizm klas posiadających, wezwanie do zmiany tego stanu rzeczy. Szczególną rolę w reformowaniu świata Żeromski zawsze przypisywał inteligencji. W "Ludziach bezdomnych" przedstawił program społeczny równie utopijny, co nasycony wartościami moralnymi, wyróżniający się czystością dążeń głównego bohatera i pasją w walce z zakłamaniem i egoizmem jego klasy społecznej . Uparta bezkompromisowość i skrajność postawy Judyma mogą budzić niechęć do tej postaci, a zatem i stawiać pod znakiem zapytania słuszność głoszonej przez niego idei. Mimo wszystko reprezentowany przez doktora Tomasza etos inteligencji (ofiarnictwa narodowego) okazał się w polskiej publicystyce i dyskusjach politycznych bardzo żywotny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek




Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i tak nie będziecie wiedzieć...

PostWysłany: Nie 19:04, 16 Wrz 2012    Temat postu:

6. Wizja dzieciństwa.

Młodość Tomasza Judyma była pełna smutku i bólu. Jego rodzina była bardzo uboga. Ojciec był szewcem alkoholikiem, matka natomiast wiecznie chorowała. Mieszkali w obskurnej oficynie na poddaszu na ulicy Ciepłej, na której jak mówił sam bohater "wydzielał się fetor jak z cmentarza". Judym wstydził się miejsca, w którym rozpoczęło się jego życie. Zbliżał się do rodzinnej kamienicy z uczuciem tak zwanego "fałszywego wstydu". Nie miał dobrych wspomnień z dzieciństwa. Wychował się w ubóstwie, później był na usługach u swojej ciotki-prostytutki. Cierpiąc upokorzenia i niedogodności, z jakimi się codziennie spotykał udalo mu się zdobyć wykształcenie medyczne. Judym będąc skrzywdzony w dziecinstwie postanowił, że nie będzie tak samo cierpiał w dorosłym życiu. Zaczyna walkę z niesprawiedliwością świata, walkę o lepszy byt. Jego starania o godne życie uświadamiają mu jednak, że w życiu są ważniejsze wartości. Pobyt w Paryżu budzi w nim chęć niesienia pomocy innym. Chce zapobiec krzywdom, które jego samego spotkały w dzieciństwie.
Joanna Podborska w dzieciństwie przeżyła najpiękniejsze chwile swojego życia. Mieszkała w pięknym domu ze szczęśliwą rodziną. Tracąc to wszystko, straciła szczęście swojego życia. W swoich pamiętnikach wraca do miejsca, w którym straciła rodziców i w pewnym sensie braci. Joasia opisuje dom, w którym mieszkała za młodu. Miejsce, do którego pragnęła wrócić. Wszystko, co zastała tam, gdy powróciła po latach było całkiem odmienione. Sprzęty znajdujące się w środku nie pasowały do calości. Bohaterka aby opisać swoją stratę i swój żal przywołuje obraz psa, który przybłąkał się podczas jej narodzin. Był jej kompanem przez całe dzieciństwo. Gdy Joasia kończy 14 lat pies zdycha. Razem z braćmi pochowała go, a na jego grobie posadzili krzak rokiciny. Wizyta w swoim rodzinnym dworku umocnily Joasie w przekonaniu, że wszystko przemija. Przypomniała sobie jak bardzo kocha to miejsce i to co w nim było. Jak bardzo tęskni za życiem bez zmartwień i bez niepewności o następny dzień. W dorosłym życiu Joanna Podborska jako guwernantka ciężko pracuje. Los tuła ją po obcych domach. Czuje się "bezdomna". Nie ma swojego miejsca na ziemi. Przez całe swoje dorosłe życie marzy o założeniu szczęśliwej rodziny i o własnym domu.
Judym w dzieciństwie widział biedę, dlatego był na nią uczulony w dorosłym życiu. Nie mógł patrzeć na ubóstwo innych. Jego wrażliwość na nędze i na krzywdę ludzką skłoniła go do poświęcenia swojego życia dla innych. Świat potrzebuje idealistów, ludzi poświęcających się innym. Natomiast Joasia Podborska wychowawszy się w dobrym domu, a później go tracąc chciała odzyskać to szczęśliwe życie. Chciała poczuć znowu ciepło rodzinne. Żyć w dostatku, otoczona ciepłem i przyjazna atmosferą. Joanna nie odczuwała potrzeby pomocy innym, ale dla miłości Judyma gotowa była się poświęcić. Ofiarowała mu swoja pomoc, lecz ten ją odrzucił.
Dzieciństwo ukształtowało postawy życiowe Tomasza i Joasi. To co widzieli w dzieciństwie wywarło duży wpływ na ich postępowanie w dorosłym życiu. Oboje dążą do naprawienia tego, co sprawiło im w dzieciństwie ból i krzywdę. Nie godzą się z losem. Walczą o swoje priorytety, choć oboje w inny sposób. Joanna Podborska pragnie domu i ciepła rodzinnego, natomiast Tomasz Judym chce sprawiedliwości i równości na świecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sławek dnia Nie 19:06, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Martyna Wyzujak




Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaski

PostWysłany: Nie 19:42, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Dzięki ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Katański




Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:52, 16 Wrz 2012    Temat postu:

RATUJESZ MI DUPE! DZIĘKI

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mikołaj




Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pudliszki

PostWysłany: Nie 20:56, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Dździęki Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon_mieszkala




Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babkowice

PostWysłany: Nie 23:48, 16 Wrz 2012    Temat postu:

również dziękujęSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aisa94




Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:06, 17 Wrz 2012    Temat postu:

1.Powieść rozpoczyna się w Paryżu, gdzie Judym po ukończeniu studiów odbywa praktykę na oddziale chirurgicznym. Później akcja przenosi się do Warszawy, dokąd Judym wraca po roku spędzonym we Francji. Następnie Tomasz przenosi się do Cisów, gdzie obejmuje posadę asystenta. Popadając w konflikt z dyrektorem i administratorem Zakładu, wyjeżdża do Sosnowca, gdzie zatrudnia się jako lekarz pracujący przy kopalni. Z relacji Joasi czytelnik poznaje też część jej życia spędzoną w Kielcach, skąd pochodzi.Epizodycznie akcja toczy się w Wiedniu i Szwajcarii, dokąd wyjeżdża brat Judyma, a w ślad za nim jego żona i dzieci.

7. Tomasz Judym jest skrajnym indywidualistą i marzycielem. Pragnie za wszelką cenę ulżyć doli najbiedniejszych, brak mu jednak charyzmy i konsekwencji w działaniu, by mógł swoje pomysły przeforsować. Traktuje zagadnienia pomocy biednym jako swoisty obowiązek moralny, zwłaszcza że sam pochodzi z takiego środowiska. Wszędzie napotyka jednak na opór zamkniętych konserwatywnych kół (lekarzy u Czernisza, spotkanie u Węglichowskiego). Tomasz jest osobą bardzo wrażliwą na czyjeś cierpienie, nie potrafi zachować obiektywności, często targają nim gwałtowne odczucia. Bywa egzaltowany, zatopiony w myślach, refleksyjny, bywa także nieprzewidywalny w swoich czynach, niekiedy wręcz niezrównoważony (lanie Dyzia, wepchnięcie Krzywosąda do stawu). Reprezentuje postawę skrajnie indywidualistyczną. Mimo że kocha Joasię, odtrąca ją, by móc skupić się wyłącznie na realizowaniu wielkiej idei pomocy potrzebującym. Tomasz jest zawzięty i z uporem dąży do wyznaczonego celu, dzięki temu udało mu się kosztem wielu wyrzeczeń zdobyć wykształcenie. Jest życzliwy i pamięta o rodzinie – często wysyła pieniądze bratu Wiktorowi, stara się także regularnie go odwiedzać. Judym ujawnia często talent organizatorski (usprawnia szpital w Cisach) oraz towarzyski (jest powszechnie lubiany i udziela się w różnych kręgach). Jego radykalnie nowatorskie poglądy spotykają się często jednak z pobłażliwym uśmiechem osób, do których się zwraca. Doktor bardzo łatwo się zniechęca, kiedy napotyka na pierwsze niepowodzenia założonego planu, nie potrafi elastycznie działać, zdobywać sojuszników (jak w Cisach Leszczykowski), by zmierzać do wyznaczonego celu. Judym łączył też w sobie sprzeczne nie dające się pogodzić postawy. Z jednej strony był bowiem altruistą, starał się ze wszelkich sił pomagać ubogim i cierpiącym. Z drugiej natomiast był przekonany o tym, że sam jeden potrafi zmienić świat. Owo połączenie marzycielstwa z egocentryzmem (Judym skupia się na samodzielnych wysiłkach, nie angażuje innych w swoje działania – dowodem tego końcowe odtrącenie Joasi) zadecydowało o porażce jego ambitnych poczynań. W powieści Tomasz przedstawiony jest też jako osoba niezdecydowana, często rozdarta wewnętrznie. Symbolem tego jest znana z epilogu rozdarta sosna, jaka miałaby odzwierciedlać światopogląd młodego doktora. Judyma określa się niekiedy, za Żeromskim zresztą, romantykiem realizmu. Faktycznie był to człowiek, którego poglądy nie pasowały nieco do ideologii i modelu społecznego epoki, w której przyszło mu żyć. Z typowo romantyczną uczuciowością, wrażliwością, marzycielstwem i indywidualizmem Tomasz Judym był bohaterem, którego działania w świecie industrializacji, władzy pieniądza, podziałów społecznych musiały zakończyć się ambitną wprawdzie, ale jednak porażką. Warta podziwu, choć dziś raczej nierealna, jest determinacja Tomasza, który potrafił poświęcić wszystko, co kochał, dla dobra ludzkości.
Wiktor Judym jest starszym bratem Tomasza. Mieszka przy ulicy Ciepłej razem z żoną Teosią, dwójką dzieci i ciotką Pelagią. Jest to „słuszny mężczyzna. Nosił dużą jak łopata, zapuszczoną brodę, która otaczała jego rysy niby rama. Twarz miał bladą, nie opaloną, o skórze jak gdyby przesiąkniętej czymś czarnym”. Wiktor jest człowiekiem spracowanym, który pragnie zdobywać wiedzę. Jest niepokorny i zbuntowany, nie potrafi ugiąć się przed zwierzchnikami. Świadomość krzywdy i wykorzystywania klasy robotniczej sprawia, że staje się działaczem ruchu robotniczego, za co zostaje skazany na rok więzienia. Później musi uciekać z kraju i szukać szczęścia za granicą.
Joasia Podborska jest guwernantką panien Orszeńskich, uważaną za przyjaciółkę domu. Jest to „dwudziestokilkuletnia, ciemna brunetka z niebieskimi oczami, prześliczna i zgrabna”, o twarzy, na której uwidaczniają się wszystkie emocje. Pochodzi ze zubożałej szlachty i po śmierci rodziców musiała podjąć pracę, by pomóc w wykształceniu braci. Czytelnik poznaje ją dzięki pamiętnikowi, który prowadzi i w którym zapisuje swoje przemyślenia oraz odczucia. Joasia jest osobą niezwykle wrażliwą, skłonną do wzruszeń, zachwycającą się dziełami sztuki. Doskonale wykształcona, jest miłośniczką twórczości romantycznej. Rodzina stanowi dla niej ważną wartość. Poświęca się dla braci, ciężko pracuje, by wysyłać pieniądze Henrykowi, który studiuje za granicą. Marzy o własnym domu, mężu, u boku którego mogłaby pomagać biednym. Krytycznie ocenia środowisko ludzi niepracujących i żyjących z pracy cudzej. Bardzo przeżywa swoje wykorzenienie z domu rodzinnego, samotność i bezdomność. Jest jednocześnie samodzielna – zarabia na własne utrzymanie. Jej życie wypełnione jest nieustannym smutkiem i zmęczeniem. Szczęście odnajduje u boku Tomasza Judyma, na którego zwraca uwagę jeszcze podczas pobytu w Warszawie. Nie ujawnia swoich uczuć, szanując fakt, że młodzieniec zwrócił uwagę na Natalię.
Joasia ostatecznie ponosi klęskę. Miłość, jaką obdarzyła Judyma, uważa za mniej ważną od jego poczucia obowiązku. Nie zatrzymuje mężczyzny, z godnością życzy mu szczęścia. Potrafi poświęcić swoje szczęście i uczucia.
Podborska jest postacią sympatyczną, zdolną do poświęceń, rozważną i szczerą.
Natalia Orszeńska - wnuczka Niewadzkiej, sierota, panienka siedemnastoletnia, osóbka bardzo niezależna i cyniczna, choć nie pozbawiona pozytywnych odruchów. Wanda Orszeńska - młodsza siostra Natalii, żywa i śmiała.
Korzecki - inżynier, trzydziestokilkuletni mężczyzna, znajomy Judyma z Paryża, wspólnie podróżowali po Szwajcarii. Człowiek o zaburzonej psychice, chory nerwowo, nadwrażliwy, bardzo przenikliwy. Pracuje w Zagłębiu, gdzie zaprasza Judyma, po opuszczeniu przez doktora Cisów. Korzecki to dekadent, pesymista, nie widzi sensu i celu życia. Jest typowym młodopolskim dandysem - elegantem, estetą, o niespokojnej naturze, mówi o sobie “wlokę w sobie zarazę”. W końcu Korzecki popełnia samobójstwo.
Leszczykowski - syn “ubogiego szlachcica spod Cisów”, uczęszczał niegdyś do “sławnej szkoły wojewódzkiej kieleckiej”, gdzie przyjaźnił się z Niewadzkim, Węglichowskim i Krzywosądem, mieszkał w Bosforze, pracowity i twardy kupiec, posiadający nieugiętą wolę, trzeźwy, chytry, jego jedyną pasją było wydawanie pieniędzy na wspomaganie młodych i utalentowanych Polaków oraz na “ucywilizowanie jak najwyżej” swego rodzinnego Zagórza. Obyty w świecie. Bywał w różnych krajach i imał się różnych zawodów: “Bywał tragarzem okrętowym, zamiataczem ulic, roznosicielem dzienników europejskich, ajentem w pewnym sklepie francuskim, subiektem, komiwojażerem, a wreszcie właścicielem ogromnych magazynów, handlarzem dywanów, przemysłowcem itd”. Wytrwały, uparty, w głębi duszy “marzyciel i asceta”, chętnie pomagał wszelkiego rodzaju fantastom, wynalazcom, wszystkim, którzy zamierzali poprawiać świat i przyczyniać się do wspólnego dobra i postępu. Marzył, że kiedyś uzdrowisko w Cisach będzie kurortem na światowym poziomie.
Dr Węglichowski Dyrektor uzdrowiska w Cisach. Zatrudnia Judyma jako lekarza i jest mu dość przychylny do czasu kiedy Tomasz nie zaczyna domagać się likwidacji stawów. Dla Węglichowskiego ważniejszy jest interes ekonomiczny (wpływy ze sprzedaży ryb) niż zdrowie chłopskich dzieci i kuracjuszy.
Karbowski Był to wysmukły, blady brunet. Maleńki, nie podkręcony wąs ocieniał jego czerwone wargi. Ciemne, mgliste oczy zdawały się nie widzieć nikogo w pokoju. Gładko od lewego kąta czoła przyczesane włosy harmonizowały z całą osobą pełną szczególnego czaru. Modny smoking leżał na nim i uwydatniał zgrabność powolnych ruchów." Natalia Orszeńska była w nim zakochana i zdecydowała się na ucieczkę wraz z nim
Z tą postacią związany jest jeden z powieściowych symboli - kwiat tuberozy - symbol bezużytecznego piękna: "Wszystko w Karbowskim zdało się Judymowi doskonałym i logicznym, nawet jego karciarstwo i szacherki. Nie przywiązywał do tego wszystkiego wagi, jak nie przywiązujemy wagi do niczego oprócz piękności patrząc na tajemniczy kwiat tuberozy."
Czernisz, Chmielnicki- przedstawiciele inteligencji, warszawscy lekarze.
Krzywosąd Chobrzański Administrator uzdrowiska w Cisach, stary kawaler, pracowity i uzdolniony. Podobnie jak dyrektor, także on staje przeciwko Judymowi, domagającemu się likwidacji stawów.
Pani Daszkowska- pacjentka dr Judyma chora na gruźlicę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aisa94




Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:07, 17 Wrz 2012    Temat postu:

10. Podróż
Tomasz Judym także wędrował. Bohater książki Ludzie bezdomni odbył podróż do Francji. Studiował tam medycynę. Po powrocie do kraju, Judym rozpoczął pracę jako lekarz. Od razu zauważył diametralną różnicę pomiędzy poziomem medycyny w Paryżu i w Warszawie. Jego przeszłość i doświadczenia z dzieciństwa, nie pozwalały mu na obojętność wobec szerzących się chorób w najbiedniejszych warstwach społecznych. Przywiózłszy ze sobą wspaniałą ideę pomocy każdemu napotkanemu choremu, ideę, która nakazywała mu pomagać bezinteresownie. Próbował wprowadzić ją w życie. Uważał, iż kluczem do rozwoju gospodarki jest ochrona zdrowia robotników w niej pracujących. Zgadzał się z teorię pracy u podstaw. Twierdził, że kiedy najuboższa sfera robotników będzie zdrowa, osiągną oni lepszą i większą wydajność. Był zaciętym przeciwnikiem komercjalizacji lekarzy, którzy pracowali dla pieniędzy i swoją lekarską wiedzę wykorzystywali jedynie w leczeniu bogatej warstwy społecznej. Sytuacja, w której się znalazł, zmusiła go do skorzystania z oferty przeniesienia się do Cisów. Tam miał odnaleźć się jako lekarz sanatoryjny. Jednakże w ośrodku dochodzi do konfliktu między Judymem a zarządem ośrodka. Dr Judym w akcie frustracji wrzuca administratora do jeziora. Za ten czyn zostaje zwolniony z posady w ośrodku. Po tej klęsce dr Tomasz wyrusza w nieznane, nie mając żadnego planu. Zakończyło się to kolejną ucieczką w imaginowane lepsze jutro. W drodze spotyka Koreckiego, z którym wyjeżdża do Zagłębia. Tu kończy się jego podróżowanie w poszukiwaniu idealnego świata. W mieście górniczym doktor poznaje ciężką, katorżniczą pracę kopaczy. Zostaje tam by im pomagać.
To właśnie między innymi dla biedaków porzucił on miłość łączącą go z Joanną oraz dobra materialne. Symbolem tego rozdarcia, jakie przeżył Judym jest rozdarta sosna. Symbolizuje ona odczucia, których celem z jednej strony jest zaspokojenie swoich potrzeb a z drugiej poświęcenia dla biedaków.

5.Emigracja
Wiktora Judyma i jego rodziny – wynika z poszukiwania lepszych warunków do życia, emigracja powoduje utratę nie tylko domu rodzinnego, miejsca, w którym Wiktor dorastał, ale również domu w znaczeniu metaforycznym – ojczyzny.
bezdomność ze świadomego wyboru Wiktora Judyma, planującego emigrację do Ameryki w poszukiwaniu lepszych warunków życia. Bezdomność z przymusu brata Joasi, Wacława, zesłanego na Syberię za działalność rewolucyjną.
Emancypacja
Wielką wartością jest dla niej praca, nie boi się podejmować działań niekiedy przekraczających jej siły. Nieobojętny jest jej los najbiedniejszych, cierpiących, potrzebujących opieki. Deklaruje oddanie swojego pokoju, by mogły tam znaleźć schronienie chore dzieci – co na tyle wzrusza panią Niewadzką, że wynajduje ona inne lokum, które na ten cel przeznacza, by zrobić przyjemność Joasi. Jest ona dziewczyną elokwentną, oczytaną, z chęcią chodzi do teatru, na wystawy. Podczas wizyty w Luwrze ogląda z zainteresowaniem dzieła sztuki, nie jest nimi znudzona jak pozostałe panny. W swoim dzienniku ujawnia zainteresowanie kwestiami emancypacji kobiet, potępia grubiańskie zachowanie i zaczepki niektórych mężczyzn.

9. Ludzie bezdomni Stefana Żeromskiego to powieść o tragicznym wyborze między miłością a misją społeczną. Tomasz Judym wyrzeka się szczęśliwego życia z ukochaną Joasią Podborską, mimo że ta proponuje pomoc w opiece nad biednymi. On jednak twierdzi, że ma wobec nich dług, który spłacić może tylko samotnie. Musi cały poświęcić się pracy na rzecz najbiedniejszych, ponieważ sam pochodzi z motłochu. Motyw niespełnionej miłości – początkowo miłość Joasi jest nieszczęśliwa, gdyż Tomasz nie zwraca na nią uwagi. Gdy drogi bohaterów schodzą się, ich miłość jest czysta i piękna, lecz na przeszkodzie stoją ideały Tomasza, których nie może realizować, będąc jednocześnie w związku z Joanną. Oboje są społecznikami, on jako lekarz pochodzący z biedoty czuje się zobowiązany wobec społeczeństwa, chce poświęcić swoje szczęście dla wyższych celów: by leczyć tych, których nie stać na leczenie. Ona jest nauczycielką, traktuje swoją pracę bardzo poważnie, również chce pomagać biednym. Rozumie stanowisko Tomasza, nie usiłuje go zatrzymywać, z godnością życzy mu szczęścia.

Praca
W Ludziach bezdomnych Żeromski podejmuje na nowo temat obowiązku społecznego i pracy dla dobra ogółu. Postać głównego bohatera powieści – doktora Judyma, wywodzącego się z dołów społecznych lekarza, który chce leczyć biednych a nie bogatych – ukazuje jak „bezdomny” staje się każdy człowiek walczący o nowy, lepszy świat. Judym jest typem działacza, który uważa za swój obowiązek niesienie pomocy innym. Praca nad sobą powinna służyć dobru ogółu. Praca we fragmencie „Ludzi bezdomnych” jest przedstawiona jako niewolnicza,monotonna,wyniszczająca i w nieludzkich warunkach.Ludzie w fabryce mają bezuczuciowy wyraz twarzy.Społeczeństwo pracujące w fabryce skazane jest na wyniszczenie organizmu.
„…Proszek tabaki wdzierał się tam do nosa,gardła,płuc przychodnia i podwajał szybkość oddechu…”
Ten fragemnt ukazuje jak miejsce,w którym pracowała m.in.Judymowa wpływało negatywnie na zdrowie ludzi.Judym wchodząc do fabryki od razu przyśpieszył swój oddech,czuł tabakę w środku organizmu,a pracownicy fabryki przebywali w takich warunkach kilka godzin dziennie i z konieczności przyzwaczajali się do tego uczucia.Podejrzewam,że wcale nie czuli proszku w płucach czy gardle,bo ich organizm już przywykł do tego.Obserwowane osoby przez Judyma są zniszczone,ich twarze są szare lub blade,co wskazuje na okropne warunki i nieprzejmowanie się życiem ludzkim.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilawiankipierwszade.fora.pl Strona Główna -> zaaaaaaaadania / j.polski Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin